Zapraszamy do przeczytania relacji ze spotkania:

Po pierwsze i najważniejsze - frekwencja. Nie spodziewaliśmy się, że pojawicie się tak licznie i że będzie taki fajny doping. Także, ukłony w stronę kibiców - zarówno pracowników, jak i studentów. Najliczniej przybył chyba 2 rok licencjatu, więc też i nie dziwota, że chłopaki z tego roku zdobyli najwięcej bramek. Ale o tym za moment. Zanim do tego przejdę, chciałbym serdecznie podziękować doktorowi Marcin Lubaś za wsparcie finansowe wydarzenia z Instytutowej kiesy, a także za aktywne promowanie wydarzenia.

Sam mecz rozpoczął się od szturmów drużyny studentów na bramkę strzeżoną przez Seweryna Krupnika. Oblężenie trwało dobre kilka minut i w tym czasie drużyna pracowników naukowych, choć próbowała kontrować rywala, została zdominowana. Mimo to liczba strzałów i posiadanie piłki nie przekładały się na zdobyte gole i w okolicach 15 minuty na tablicy wyników wciąż widniał bezbramkowy remis, bowiem w bramce dwoił się i troił wspomniany już Krupnik. Składna akcja studentów znalazła swój finał w siatce rywala dopiero pod koniec pierwszej połowy za sprawą Rajczyka. Chwilę potem trafienie dołożył Dębski i studenci schodzili na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem.

W drugiej połowie na murawie pojawiło się nieoczekiwane wsparcie dla drużyny pracowników naukowych w osobie czternastoletniego syna dr Perek-Białas, który rządził i dzielił w środku pola jak na rasowego środkowego pomocnika przystało. W przerwach na stałe fragmenty dodatkowo nie omieszkał reklamować swojego kursu ze statystyki, który rzekomo rusza od przyszłego roku (true story). Czy ta zmiana (pokoleniowa w zasadzie) to także sygnał zmian personalnych w kadrze naukowej na przyszły sezon, ekhm, semestr? W każdym razie, wracając do meczu - w drugiej połowie pracownicy naukowi wrócili z długiej podróży i raz po raz zagrażali bramce studentów, głównie za sprawą wspomnianego młodego człowieka, Czarnika, Wilczyńskiej oraz Turka. W obronie dominował Lucja Miś, nie pozwalając studentom na zbyt wiele. Niestety (dla drużyny pracowników naukowych, my się bardzo cieszymy) wszystkie składne akcje na nic się zdały - dwie szybkie kontry studentów rozwiały marzenia pracowników naukowych na zwycięstwo w tym spotkaniu. Po raz kolejny popisała się dwójka Rajczyk-Dębski, którzy dołożyli po trafieniu.

To nie ostudziło zapału pracowników naukowych, którzy zdwoili swoje wysiłki, jednak studenci rozegrali to jak wytrawny bokser, przyjmując ciosy na gardę i wyprowadzając kontrataki, gdy rywal najmniej się tego spodziewał. Rajczyk dwukrotnie wykończył składne akcje kolegów, a przeciwnika dobił Ziobro po pięknej solowej akcji rozpoczętej jeszcze na własnym polu karnym (zawsze chciałem to napisać). Na tablicy wyników widniało efektowne 7:0, jednak i to nie zniechęcało pracowników naukowych do dalszych wysiłków, które w końcu przyniosły upragniony skutek, gdy Wilczyńska wykończyła koronkową dwójkową akcję z Czarnikiem, pokonując stojącego wówcza na bramce Leśniewicza. Na trybunach rozgorzała wrzawa, a bezosobowy sędzia zakończył spotkanie, gdyż był to już doliczony czas gry. Po meczu jeden z kibiców zauważył, że wynik jest taki sam jak ten z Mundialu w 2014 między Brazylią a Niemcami, jednak poza samym wynikiem oba mecze wydają się mieć niewiele wspólnego. Zdeterminowana, walcząca, dająca z siebie wszystko kadra naukowa nijak nie przypominała wymizerowanego zespołu Brazylijczyków, a jeśli pracownicy naukowi utrzymają ten rytm, jesteśmy spokojni o wysoką liczbę wysoko punktowanych publikacji, które ukażą się w najbliższym czasie.

Jeszcze raz dziękuję za tak liczne przybycie, mam nadzieję, że wszyscy przyjemnie się bawili i że ta piękna tradycja będzie kontynuowana! 

Janek Ziobro

FOTORELACJA ZE SPOTKANIA

28 maja 2022 roku świętowaliśmy jubileusz 20-lecia rozgrywek piłkarskich Instytutu Socjologii UJ. Tym razem na na boisku spotkały się drużyny Pracownicy i Absolwenci vs. Studenci.
 

Zapraszamy do przeczytania relacji ze spotkania:

Co zwycięży – młodzieńczy wigor i fantazja czy wytrwałość, doświadczenie i mądrość życiowa weteranów? Tego typu pytania elektryzowały środowisko socjologiczne od kilku dni. Wysuwano przeróżne teorie średniego zasięgu.

Wreszcie nadeszła sobota, która miała je zweryfikować.

Na pierwsze pytanie – czy w ogóle przyjdą? – na szczęście można było odpowiedzieć pozytywnie, bo frekwencja dopisała. Z obu stron stawiło się kilkunastu wojowników. Dramatyczny w swoim przebiegu mecz grany były 2 x 35 minut. Od początku gra była zacięta, widać było, iż trafili na siebie równi i godni siebie przeciwnicy. Pierwsze kilkanaście minut to wzajemne badanie. Następnie, przewagę wypracowuje drużyna Kadry i Absolwentów. W 14 min. po składnej akcji bramkę zdobywa M. Szawan, a soczystym strzałem na 2-0 podwyższa T. Michalski. Kolejne bramki zdają się wisieć w powietrzu. Jednak to Studenci strzelają kolejną bramkę, zdobywając kontakt na 2-1 i ustalając wynik do przerwy.

Trwają dyskusje: czy weterani zdołają utrzymać prowadzenie po zmianie stron? Grać będą pod wiatr i pod słońce. Dodatkowo mogą mieć gorszą kondycję od młodych zawodników.

Początek drugiej połowy zdaje się potwierdzać te obawy. Studenci zdobywają przewagę w polu i kontrolują sytuację. Okres ten dokumentują bramką wyrównującą na 2-2. Gdy wydaje się, że pójdą za ciosem, oddają pole starszej drużynie, która zdążyła się już oswoić z warunkami gry pod wiatr. W wyniku kilku akcji ofensywnych weterani zdobywają dwa gole wychodząc na 4-2. Przeprowadzają kolejne akcje, w tym nie wykorzystują sytuacji 3 na 1 w polu karnym, która prawdopodobnie przeważyłaby już szalę zwycięstwa na ich stronę. Można przypisać to starej piłkarskiej zasadzie „niewykorzystane sytuacje się mszczą”, można dywagować na temat tego, czy aby seniorzy nie popadli w filozoficzną zadumę, tracąc kontakt z rzeczywistością. Faktem jest, że weterani stracili dwubramkowe prowadzenie dzięki nie słabnącej determinacji i ambicji młodych zawodników, którzy w końcówce meczu doprowadzili do stanu 4-4 po dwóch pięknych bramkach. I tylko łutowi szczęścia (poprzeczka po główce po rozegraniu z rogu) oraz czujności bramkarza Lucjana Misia, który skutecznie wychodzi z bramki w groźnej sytuacji podbramkowej, mogą zawdzięczać, iż nie zakończyli meczu porażką. Mecz kończy się jednak sprawiedliwym remisem, nie krzywdzącym żadnej ze stron.

Po meczu część oficjalna – zdjęcia, dyplomy, przemówienia (kto by pomyślał, że Socliga uzyska taką oprawę!)

Część nieoficjalna – analizy meczu, wspomnienia, ale i plany na przyszłe spotkania i mecze.

Zawodnikiem meczu został wybrany zawodnik Studentów, który strzelił dwie bramki dla swojej drużyny i wyróżnił się wyjątkowymi walorami sportowymi na boisku - Adam Arłamowski.

KOMPLET INFORMACJI O SPOTKANIU

Kadra i Absolwenci – Studenci 4:4 (2:1)

Boisko Studium Wychowania Fizycznego i Sportu UJ
ul. Piastowska 26

Składy drużyn:

Kadra i Absolwenci:
Cyprian Buś,
Szymon Czarnik,
Michał Gacek,
Henryk Jadach,
Piotr Kowal,
Łukasz Łukawski,
Tomasz Michalski,
Lucjan Miś (bramkarz),
Marcin Sobczyk,
Michał Szawan
Krzysztof Wianecki

Studenci:
Adam Arłamowski,
Szymon Celejewski (bramkarz),
Kuba Ćwięka,
Bartosz Gniadek,
Maciej Jaszczuk,
Daniel Kachnowski,
Jakub Konecki,
Paweł Łuczak (bramkarz),
Mateusz Rurarz,
Filip Rząsa,
Karol Sala

Bramki:

Michał Szawan – 14’ (1-0)
Tomasz Michalski – 21’ (2-0)
Adam Arłamowski – 30’ (2-1)
Daniel Kachnowski – 39’ (2-2)
Michał Szawan – 45’ (3-2)
Szymon Czarnik – 58’ (4-2)
Adam Arłamowski – 60’ (4-3)
Jakub Konecki – 69’ (4-4)

Brak żółtych i czerwonych kartek.

Henryk Jadach

FOTORELACJA ZE SPOTKANIA

Po małych perturbacjach terminowych i dzięki determinacji osób zaangażowanych w projekt, w niedzielę 11 czerwca 2023 roku, doszedł do skutku mecz Kadra & Absolwenci vs. Studenci Instytutu Socjologii UJ. To kolejne spotkanie w ramach SocLigi - piłkarskich rozgrywek IS UJ z ponad 20-letnią tradycją!

Tym razem doświadczenie uległo młodości i spotkanie zakończyło się zwycięstwem Studentów 4:1. Gola dla Kadry & Absolwentów strzelił dr Grzegorz Bryda. Zdobywcami bramek dla drużyny Studentów byli Adam Arłamowski (2 gole), Jakub Konecki i Michał Jung.

Pod koniec meczu, przy stanie 3:1 drużyna Kadry & Absolwentów miała szansę strzelić kolejną bramkę, ale okazja nie została wykorzystana - a jak wiadomo, niewykorzystane okazje się mszczą i po dynamicznej kontrze Studenci przypieczętowali wynik czwartą bramką.

Gorąco gratulujemy obu Drużynom! A wszystkim obecnym na meczu i organizatorom dziękujemy za Wasze ogromne zaangażowanie!
 

ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA FOTORELACJI ZE SPOTKANIA

Autorem zdjęć jest Profesor Marcin Kocór - serdecznie dziękujemy za obecność i uwiecznienie tego ważnego dla nas wydarzenia!

KOMPLET INFORMACJI O SPOTKANIU

Kadra & Absolwenci – Studenci 4:1

Boisko Klubu Sportowego Nadwiślan Kraków
ul. Kotelek 20 w Krakowie

Niedziela, 11 czerwca 2023 r., godz. 11:00 – 12:30

Składy drużyn:

Kadra i Absolwenci:
Grzegorz Bryda
Borys Cymbrowski
Szymon Czarnik
Michał Gacek
Piotr Kowal|
Łukasz Łukawski
Tomasz Michalski
Lucjan Miś
Michał Rachwalski
Marcin Sobczyk
Janek Ziobro

Studenci:
Adam Arłamowski
Szymon Celejewski
Michał Chłopek
Kuba Dumana
Bartosz Gniadek
Michał Jung
Maciej Jaszczuk
Daniel Kachnowski
Kuba Konecki
Tomek Rebkowski
Mateusz Rurarz

Bramki:

Grzegorz Bryda
Adam Arłamowski (2 gole)
Jakub Konecki
Michał Jung