Od 23 września do 19 października 2014 r. w Collegium Maius przy ul. Jagiellońskiej można oglądać wystawę fotografii prof. Piotra Sztompki pt. "Migawki z kolorowego świata". Wystawę tworzą zdjęcia wykonane przez prof. Piotra Sztompkę w trakcie podróży do Portugalii, Katalonii, Prowansji, na Maltę, do Włoch i Chorwacji.

Zobacz: foto-reportaż z wystawy

Fragment tekstu prof. Piotra Sztompki z katalogu wystawy:

Czemu chcę przedstawiać świat? W epoce kiedy aparat fotograficzny stał się najbardziej popularnym gadżetem, a nawet stał się składnikiem innych urządzeń, telefonów komórkowych, smartfonów, tabletów, kiedy najbardziej charakterystycznym gestem homo sapiens stało się podnoszenie przed sobą jakiejś kamerki, a dziennie wykonuje się na świecie miliony zdjęć, warto może rozróżnić fotografowanie przypadkowe i intencjonalne. Klucz leży w różnicy pomiędzy widzeniem i patrzeniem. Widzimy nieskończone mnóstwo rzeczy, które przesuwają się nam przed oczami, odbieramy biernie przelotne wrażenia i kiedy od czasu do czasu podnosimy aparat coś przypadkowego pstrykając, powstają miliony rejestracji optycznych, ale nie obrazów. Obraz fotograficzny powstaje, gdy nie tylko coś widzimy, ale gdy patrzymy - aktywnie, wybiórczo, mobilizując i koncentrując uwagę, zapisując w pamięci to, co uważamy za ważne, godne zapamiętania. Kiedy idę gdzieś z aparatem, z intencją fotografowania, „kadruję" otaczający świat, „fokusuję" uwagę i "chwytam moment", jak zalecał Cartier-Bresson, przecinam nieustanny ciąg zdarzeń w chwili, która wydaje mi się ważna.

(...)

Wybrałem na tę wystawę sześć krajów południa Europy: Portugalię, Katalonię, Prowansję, Maltę, Włochy i Chorwację, spośród kilkudziesięciu, które odwiedziłem. Bo zachwyciły mnie tym właśnie, co sugeruję w metaforze "kolorowy świat": estetyką i urodą życia codziennego, pięknem i bogactwem otoczenia, barwą morza i nieba, wyrafinowaniem architektury, patyną wieków i śladami historycznej świetności. Inne kraje zachwycają czymś innym: Japonia poziomem codziennej kultury i obyczaju, Chiny eksplozją nowoczesności, Skandynawia organizacją i racjonalnością życia, Egipt dziedzictwem tysiącleci faraonów, Izrael śladami Jezusa Chrystusa, Ameryka skalą i rozmachem wszystkiego: wieżowców w Chicago i sekwoi w Yosemite, plaż w Kalifornii i szczytów w Kolorado, jumbo jetów na lotnisku O'Hara i orłów w Oregonie. Ale gdy myślę "kolorowy świat" to widzę właśnie południe Europy. I liczę, że te migawki z kolorowego świata pozwolą widzom na chwilę optymizmu i nadziei.